No to u nas to chcą zeszyt (czasem do podpisu potem) ... no ale czasem się udaje

Powiedz to moim rodzicom

U mnie pewnie jutro wieczorem bedzie: dostales 1 z tego to masz szlaban na to :
Wiec jesli nie bedzie mnie przez dluzszy czas a ktos cos bd ode mnie chcial to moze na e-mail napisac.
Ewentualnie bd chwilami wpadal podczas robienia prezentacji na infe, o iraku .

Ostatnio edytowany przez CM Punk (Tue-05-04-11 22:17:20)

Wszystko przez to,że większość powstań było nie przemyślanych i niezorganizowanych.Czasem,aż mi wstyd,że ci ludzie walczyli za wolną Polskę,za nas,za to byśmy normalnie żyli.To dla nas zrobili.Poświęcili swoje życie po to by jakieś "barany" rządziły tym krajem.To co tutaj się dzieje to paranoja.Zadźgają,zadepczą,zniszczą.A takie prawa tutaj rządzą jak i w dżungli.Wstyd.
A szkoła to jak wojsko.Nienawidzę gdy nie pozwalają mi mieć swoje zdanie.Ech szkoda gadać.

Wszystko kręci wokół szkoły i historii w tym temacie xD. Pogadajmy o przypałach. Jak byłem w gimnazjum to było ich bardzo dużo. Np ; koleś rzucił kasztanem przez okno i znokałtował nauczycielkę wf, grupka kolegów rozwaliła rurę w łazience i jak ktoś spuszczał wodę to wytryskiwał na niego strumień wody. Ktoś rzucił ogórkiem na sufit i ogórek ten leżał przyklejony do sufitu przez 3 lata. Typek przebrał się za nietoperza. Była bitwa na gałęzie - mógłbym jeszcze dużo wymieniać. A u was? Mieliście takich "wariatów" w szkole?

Nie pamiętam za wiele choć dużo się działo(najwięcej w  1 gimnazjum).
Przyjaciel z dawnej klasy rzucił kredą w lampę na suficie i rozwalił ją i w całej szkole nie było przez 2 tygodnie światła,kumpela skakała po kiblach i się doigrała,bo wpadła do swojej przeszkody,ktoś zrobił nie to co trzeba do pisuaru,dziewczyna rzuciła kasztanem prosto w swoją wychowawczynie i tamta guza miała,chłopaki obrzucali się kabanosami,koleżanka przez pół dnia narzekała,że ja noga boli,potem się okazało ,że miała złamaną nogę,ktoś wyrzucił do kosza działający jeszcze laptop, różne gleby,dowcipy,zamykanie w klasach,głupie wymówki,chłopcy porno na przerwach oglądali(co moim zdaniem było żenujące).Ach,co to było za beztroskie dzieciństwo.
A co np.wam najśmieszniejszego się w życiu przydarzyło?Ja potem dopiszę,muszę sobie przypomnieć.

Rzeczywiście,to jest największy problem na Ziemi.Wszyscy politycy dyskutują o tym w jaki sposób usunąć DB

W 1 klasie podstawówki mieliśmy księdza który na lekcji oglądał porno.