Forum poświęcone przygodom Eragona i jego smoczycy Saphiry opisanych w cyklu Dziedzictwo Christophera Paoliniego.
Nie szczególne, za mało akcji. | 4% - 1 | |||||
Super!! Czekam na IV Tom!! | 68% - 17 | |||||
Krzysiu mógł się bardziej postarać. | 0% - 0 | |||||
Bezsens, dno i wiele innych fatalnych stweierdzeń. | 0% - 0 | |||||
Książka spoko, wszystko fajne ale za mało akcji. | 28% - 7 | |||||
|
MG
Napiszcie co sądzicie o "Brising-rze", czego oczekiwaliście, co wam się nie podobało itp.
Offline
Użytkownik
mi brisingr sie podobal chodz znowu te rozdzialy z roranem mnie wkurzyly xD bo na moje sa nudne napiszcie co wy o tym sadzicie
Offline
Użytkownik
O taak, rozdziały o Rorasiu należą do moich ulubionych <sarkazm> Nie licząć wspomnianych fragmentów, książka mi się dosyć podobała, chociaż w sumie mało się działo i wyjaśniło i jakoś dopiero od połowy zaczęło robić się ciekawie.
Ostatnio edytowany przez Bjartskular (Fri-02-10-09 21:44:30)
Offline
Użytkownik
Widać że Brisingra nie pisał piętnastolatek
Offline
Dzieciak Jarocina
Dokładnie, czekam na 4 tom bo może w końcu Eraś będzie "idealny" :
1 tom. Był wolny, słaby, nie znał pradawnej mowy, i w ogóle magii, na koniec ból pleców
2 tom. Ból pleców cały czas wolny i słaby aż do Święta krwii, na koniec brak miecza
3 tom. Brak miecza na koniec ma dobry miecz
Ciekawe na co teraz będzie narzekał ... ^^
Pzt. co wy macie do tego Rorasia ?? w najstarszym raz ominąłem całego eragona zeby przeczytać dzieje rorana, a w brisingrze bardzo fajne walki, bo gdyby ich nie było, był by całkowity brak akcji wojny
Offline
Użytkownik
Michal_przyst napisał:
Ciekawe na co teraz będzie narzekał ... ^^
Na brak partnerki
Michal_przyst napisał:
Pzt. co wy macie do tego Rorasia ?? w najstarszym raz ominąłem całego eragona zeby przeczytać dzieje rorana, a w brisingrze bardzo fajne walki, bo gdyby ich nie było, był by całkowity brak akcji wojny
Przyznam się bez bicia, że też raz przeczytałem Najstarszego czytając tylko o Roranie...
Roran nie jest taki zły... I zgadzam się z tobą... Ale Paolini po prostu lekko przesadza pisząc jaki to on jest mężny, odważny, pomysłowy itp.
Offline
Użytkownik
Laerti napisał:
Michal_przyst napisał:
Ciekawe na co teraz będzie narzekał ... ^^
Na brak partnerki
Michal_przyst napisał:
Pzt. co wy macie do tego Rorasia ?? w najstarszym raz ominąłem całego eragona zeby przeczytać dzieje rorana, a w brisingrze bardzo fajne walki, bo gdyby ich nie było, był by całkowity brak akcji wojny
Przyznam się bez bicia, że też raz przeczytałem Najstarszego czytając tylko o Roranie...
Roran nie jest taki zły... I zgadzam się z tobą... Ale Paolini po prostu lekko przesadza pisząc jaki to on jest mężny, odważny, pomysłowy itp.
ja tez tak sodze co do rorana paolini troche mnie z tym roranem wkurza
Ostatnio edytowany przez Gleadr (Wed-07-10-09 21:32:00)
Offline
Użytkownik
W każdej chyba książce jest jakiś wkurzający bohater...
Offline
Użytkownik
Jak pierwszy raz czytałam Brisingra to strasznie nudziły mnie rozdziały "u krasnoludów" . Te wybory nowego króla. Okropnie nuuudne.
A co do Rorana to się z Wami zgadzam. Czytam sobie jakiś fajny rozdział z Eraśkiem. Kończę... i wyskakuje mi tu kolejny odcinek telenoweli z cyklu " Idealne pomysły obdartusa Rorana ".
Yghh...
Offline
Użytkownik
Noo, mnie też potwornie nudziły rozdziały u krasnoludów! Na szczęście rozdziałów o szanownym panie Młotomózgim było mniej niż w najstarszym.
Offline
Użytkownik
Chociaż był jeden rozdział z Roranem, który BARDZO mi się spodobał.
Rzecz jasna chodzi o chłostę.
Ostatnio edytowany przez Elva (Sun-11-10-09 20:19:00)
Offline
Użytkownik
Aa, noo, mi też
Offline
Użytkownik
Widzę, że wszyscy lubią jak Rorana chłostają
Offline
Użytkownik
Kiedyś widziałam taką fajną wypowiedź na jakimś forum. "Roran nie zginie- fani spalą go na stosie!"
Offline
Użytkownik
Albo poćwiartują i podzielą między tych, którzy go lubią
Offline