Forum poświęcone przygodom Eragona i jego smoczycy Saphiry opisanych w cyklu Dziedzictwo Christophera Paoliniego.
720 stopni, albo 60 i lejce, stary, to max ból, kolega miał krwiaka przez to
Offline
kotek
u nas tak mocno nie robią ale cza uważać
Offline
a lejce to wiesz łapie i szarpie, a mnie chcieli skręcić przed wf-em ale udało mi sie
Offline
kotek
a wiesz co to jaskuła? to dobiero ból stoisz sobie a tu nagle ktoś z tyłu łapie cię z ***** i podnosi do góry daltego zazwyczaj stoje pod ścianą
Offline
Użytkownik
Jedyną rzeczą jaka mi sie nie spodobała w trzeciej częsci Dziedzictwa to przenoszenie się od Eragona do Rorana albo jeszcze do Nausady. Wkurzyła mnie równiez postawa Nausady wobec Rorana po tym jak dzieki niemu wygrali bitwe gdy on sam zabił 193 żołnierzy a to babsko kazało go jeszcze ukarac <lol2>
Ostatnio edytowany przez Tiesto (Sat-05-12-09 12:57:55)
Offline
Tańcząca z Cieniami
a gdyby był bunt z tego powodu ??
Offline
Użytkownik
według mnie to Roran mógł sie po tej karze zbuntować ponieważ poświęcał zycie. To powinien byc przykład dla innych jak walczyc a nie za bohaterstwo karać
Offline
kotek
ta i cała armia poszła by wpizdu lojalni zabijaliby tych nielojalnych i naodwrót i byłoby mniej Vardenów
Offline
Raczej za Roranem poszli by wszyscy, bo Eragon to jego kuzyn i troche by reszte Saphirą postraszył xD
Offline
Star
Pomijając to, że brakowało 40 stron książka była fajna:D
Offline