Forum poświęcone przygodom Eragona i jego smoczycy Saphiry opisanych w cyklu Dziedzictwo Christophera Paoliniego.
DS i Fafnir:
- Czego chcesz od Arkaij?! - Krzyknął rozeźlony Jaden.
- Praktycznie nic, dowiesz się kiedy spotkamy cienia.
Offline
kotek
-No to ja ci ku$wa powiem że go nie spotkamy. I jeśli jeszcze raz zobaczę że mnie śledzisz to stracisz swoją śliczną rozczochraną!
Offline
-Hahaha wygadany jesteś jak na spokojnych wegetarian i uspokuj się chłopaku bo już wielu straciło życie niedoceniając mnie.
Ostatnio edytowany przez Fafnir (Sat-06-02-10 19:06:15)
Offline
- Ależ ja Cię doceniam, ty też widzę, że nie doceniasz mnie. - Rzekł nadzwyczaj spokojnie pół-elf.
- Tak Ci się wydaje?
Offline
kotek
-Tak bo nie wiem czy wiesz ale kiedyś byłem cieniem, pokonałem złotą 12 i wielu wrogów... i co ty na to?
Offline
Naprawde? Nie jestem tu po to by ci wyjawiać moją przeszłość ale powiem ci że dokonałem rzeźi kulów,zabiłem 3 razacków i zabiłem odział elfów renegatów więc niechwal się swoją przeszłością bo mam inny cel ja chce zabić cienia a ty chcesz chronić Arakije więc bądź tak dobry i zaprowadź mnie do nich.
A i skoro mówisz już o przeszłości to może się kiedyś dowiesz nieco więcej o mnie.
I ostatnia sprawa byłeś cieniem??To dobrze bardzo dobrze.
Ostatnio edytowany przez Fafnir (Sat-06-02-10 19:15:55)
Offline
pozwalam wam na rozmowę, i jakieś działania. (wedle uznania)
Offline
kotek
-Dobra może nie chwalmy się tylko chodźmy do gospody obgadać tą sprwę co?
Offline
-Wreszcie rozsądna myśl podczas całego spotkania.
Offline
kotek
-No więc tak ty chcesz zabić cienia a ja chcę chronić Arkaje... Zróbmy tak pomogę ci go wyśledzić ale ty zostawisz Arkaje w spokoju... nawet się do nie nie odezwiesz... pasuje?
Offline
-Hmm czemu mam z nią nie rozmawiać mam do niej kilka pytań.
Offline
kotek
-To moja sprawa. Albo idziesz na ten układ albo sam szukaj cienia.
Offline
-Hyhyhy powiedz mi czemu mam się do niej nie odzywać a cienia i tak wytropie.
-Po drugie nie stawiaj mi ultimatum które kłuci się z moimi planami kim ona dla ciebie jest?
Offline
kotek
-Jestem jej dużo winien... gdybym nie dał się zmienić w cienia nie musiałaby teraz narażać żyć próbójąc uratować Sanixa. Chcę ją chronić, a nie wiem jakie są twoje zamiary wobec niej. A co do wytropienia cienia dzięki mnie zrobisz to dłużo szybciej.
Offline
Chroń ją skoro to bliska osoba to rób to najlepiej jak możesz ale musze z nią porozmawiać, jakie wrażenie na ciebie srawia człowiek który niema uczuć?
Offline